Sztuczne futerka wpisały się w sezon jesienno-zimowy jako prawdziwa klasyka. Stanowią fajną alternatywę dla parek, pikowanych płaszczy czy kurtek. Odpowiednio dobrana stylizacja może stworzyć bardzo elegancką i wytworną całość.
Sztuczne futerka mają zarówno wiele fanek jak i przeciwniczek. Zwolenniczki kochają je za to, że dodają stylizacji charakteru oraz za to, że noszą je gwiazdy. Przeciwniczki uważają, że sztuczne futra są kiczowate. Rzeczywiście jeśli ubierzemy do nich zbyt krótką spódnicę lub sukienkę możemy wyglądać wyzywająco i mało smacznie. Polecamy zakładać tę ołówkowe do kolan. Najbezpieczniej wskoczyć w eleganckie rurki lub klasyczne jeansy, na górę sweter lub koszulę. My tym razem wybrałyśmy elegancki, czarny kombinezon i szpilki nude, co myślicie?
I podzielcie się swoją opinią, nosicie sztuczne futerka? Kurtki, kamizelki, płaszcze?
A może wolicie prawdziwe?